Friday, May 20, 2011

Kolumbijskie Lapidarium II

Czesc druga luznych obserwacji o Kolumbii:
- rozmowy z ulicznych aparatow telefonicznych musza byc megastresujace - na wyposazeniu aparatu jest zapalniczka, mozna odpalic papierosa, zaciagnac sie i zrelaksowac.


- a jak ktos ma obiekcje przed stosowaniem aparatow stacjonarnych to zawsze moze skorzystac z budki telefoniczno-komorkowej.


- uaktualnienie w sprawie grobow: niektore przypominaja kabiny prysznicowe - plastikowe przeszklone drzwi, w srodku niebieska glazura a na podlodze terakota.
-  wedle mniemania lokalnych taksowkarzy paliwo musi byc strasznie drogie. Czekajac na pasazerow pod dworcem autobusowym w Cartagenie kierowcy maja wylaczone silniki i przepychaja swoje samochody do przodu w miare posuwania sie kolejki.
- a policjanci oszczedzaja paliwo w inny sposob - jezdza rowerami lub dorozkami :-)


No comments:

Post a Comment