Monday, May 12, 2014

Korea - podsumowanie

Wyjazd do Korei był dziwny, pod względem atrakcyjności przypominał sinusoidę. Rzeczy oryginalne i ciekawe mieszały się z rozczarowaniem i nudą. Koreańskie jedzenie czy urodziny Buddy na długo zostaną w pamięci. Wizyta w Strefie Zdemilitaryzowanej albo spoktanie z kobietami - nurkami na Jeju to atrakcje, których nie da się doświadczyć gdziekolwiek indziej. Do tego dodać można jeszcze puszczanie latawców albo wizytę w koreańskich kompleksach spa. 


Równie dużo rzeczy rozczarowuje. Pałace Seulu jakoś nie zachwycają, świątynie nie dorastają tym z Tajwanu do pięt. Dawna stolica Gyeongju nie należy do najbardziej klimatycznych miast na świecie a Jeju (wyłączywszy haenyeo) też mnie nie rzuciło na kolana. 

A może po prostu Korea jest zbyt ucywilizowana jak na moje preferencje podróżnicze?

Trasa wyjazdu:

View Korea in a larger map

... i przykładowe koszty.

No comments:

Post a Comment