Lista książek mniej lub bardziej związana z miejscami, które udało mi się odwiedzić, czytanych przed wyjazdem, w trakcie lub po powrocie. Żadnych rankingów, przyznawania gwiazdek, moja ocena wyjątkowo subtelna i nie podlegająca dyskusji :-)
*** LISTA UNDER PERMANENT CONSTRUCTION ***
Bośnia i Hercegowina
- Wojciech Tochman, Jakbyś kamień jadła. O wojnie w Bośni i o życiu po jej zakończeniu. Mocne, do przeczytania po powrocie, żeby nie uprzedzić się do kraju i jego mieszkańców.
- Ivo Andric, Most na Drinie
- Paweł Jasiennica, Kraj nad Jangcy. Unikalny portret Chin shiprzed parudziesięciu lat.
- Fabiene Verdier, Pasazerka ciszy. Chiny lat 80 XX w, gleboka prowincja i studentka z Francji zmagajaca sie z systemem. Bez rewelacji.
- Ryszard Kapuscinski, Cesarz. Klasyka, nie do konca zgodna z rzeczywistoscia ale godna przeczytania.
- Graham Hancock, The Sign and the Seal. Cos dla milosnikow spiskowej teorii dziejow i Indiany Jonesa. Idealna lektura na wakacje bez brania wszystkiego na powaznie.
- Wojciech Bobilewicz, Trzy filizanki Etiopii. Jak dla mnie porazka. Opis wyprawy do Etiopii z masa szczegolow osobistych i wtracen o nieziemskim pochodzeniu lokalnych zabytkow. W takich teoriach Hancock jest o wiele bardziej przekonujacy.
- Stuart Munro-Hay, The Quest for the Ark of the Covenant. Bardziej naukowe i troche nudnieksze podejściedo tematu Arki, której według autora w Etiopii nigdy nie było.
- Marek Kęskrawiec, Czwarty pożar Teheranu.
- Azar Nafisi, Things I've been silent about. Autobiografia irańskiej pisarki, dzieje jej rodziny na tle zmian w Iranie. Takie sobie.
- Ryszard Kapuściński, Szachinszach. Klasyka
- Flawiusz Arrian, Wyprawa Aleksandra Wielkiego. Starożytna historia podbojów Aleksandra. Niby ma prawie 2000 lat ale czyta się świetnie.
- Tiziano Terzani, W Azji. W sumie o całym kontynencie ale sporo rozdziałów poświęcone jest Japonii i pozwala zrozumieć tamtejszą mentalność.
- Loung Ung, First they killed my father. Reżim Pol Pota widziany oczami kilkuletniego dziecka. Niełatwa lektura, niektóre fragmenty zdecydowanie nie dla ludzi o słabym żołądku
- Peter Fröberg Idling, Uśmiech Pol Pota. Lektura obowiązkowa dla zachodnich lewaków noszących koszulki z Che Guevarą i popierających rozmaite rewolucje społeczne - tu przykład zaślepienia grupki Szwedów jeżdżących po Kambodży za czasów Pol Pota.
- Christopher Robbins, Apples are from Kazakhstan. Troche trąci propagandą nt prezydenta Nazarbajewa ale w sumie ciekawe spojrzenie na kraj z angielskiego punktu widzenia
- Aleksander Sołżenicyn, Jeden dzień Iwana Denisowicza. Niby dlaczego? A dlatego, że łagier w którym siedział autor był w Ekibastuz, w północno-wschodnim Kazachstanie
Kolumbia
- G.G. Marquez, Ojos de perro azul
- G.G. Marquez, Los funerales de la Mama Grande. Dwa zbiory opowiadan pokazujacych proze zycia na prowincji, z elementami magicznymi jak to u Marqueza.
- Adam Elbanowski, Nowe Krolestwo Grenady. Fragmenty starych kronik, relacji, zapiskow z podrozy do Kolumbii. Niezbyt latwe w czytaniu ale pokazujace kraj z wielu ciekawych perspektyw.
- Yoani Sanchez, Cuba libre notatki z Hawany. Książkowa wersja bloga o blaskach i cieniach (głównie tych drugich) codziennego życia na Kubie.
- Graham Greene, Nasz człowiek w Hawanie. Parodia książki szpiegowskiej z akcją na przedrewolucyjnej Kubie, miło się czyta.
- Fidel Castro, La Historia me absolvera. Obrona Fidela przed przedrewolucyjnym sądem. Do kupienia chyba w każdej księgarni na Kubie. Poległem w połowie czytania.
- Mark Twain, A tramp abroad. Pierwsza polowa ksiazki poswiecona podrozy przez XIX-wieczne poludniowe Niemcy, ze szczegolnym uwzglednieniem Heidelberga. Napisane z poczuciem humoru.
- Ingo Schulze, 33 Augenblicke des Gluecks. Opowiadania z Petersburga i okolic. Niektóre dosyć makabryczne.
Rwanda
- Jean Hatzfeld, Into the Quick of Life.
- Jean Hatzfeld, A Time for Machetes.
- Jean Hatzfeld, The Strategy of Antelopes. Powoli tłumaczona na polski trylogia o ludobójstwie w Rwandzie. Do przeczytania po powrocie, inaczej będziecie się zastanawiać po której stronie stał każdy miejscowy, którego spotkacie w tym kraju.
- Dian Fossey, Gorillas in the Mist. Pozycja obowiązkowa dla każdego udającego się na trekking do goryli.
- Wojciech Tochman, Dzisiaj narysujemy śmierć. Po książkach Hatzfelda myślałem, że już nic na temat ludobójstwa nie będzie w stanie mnie zaskoczyć. Tochmanowi się udało, mocna lektura.
- Romeo Dallaire, Shake hands with the devli. Relacja o ludobójstwie z pierwszej ręki napisana przez szefa pokojowej misji wojskowej ONZ w Rwandzie. Po przeczytaniu traci się wiarę w sens istnienia organizacji międzynarodowych.
- James Clavell, Król szczurów. Studium adaptowania się do warunków, na przykładzie japońskiego obozu jenieckiego z II Wojny Światowej.
- Konrad Piskała, Czas bezdechu. Luźna forma dziennika pisanego podczas przejazdu z północy na południe kraju.
- Marian Brandys, Śladami Stasia i Nel. Stara książka, pisana w czasach głebokiego socjalizmu, ale próbę czasu jako tako przetrzymała.
Tanzania
- Emily Ruete, Memoirs of an Arabian Princess. Wspomnienia córki sułtana Zanzibaru. Uciekła z ukochanym do Europy rezygnując z życia w pałacu - historia jak z taniego romansu ale książka bardzo ciekawa.
Ukraina
- Stanisław Lem, Wysoki Zamek. Wspomnienia z przedwojennego Lwowa przeplatane dygresjami na rozmaite tematy.
- Marcin Wojciechowski, Pomarańczowy majdan. Geneza i przebieg rewolucji na Ukrainie. Dobrze napisane, skończyłem książkę w dwa dni.
- Barbara Ehrenreich, Za grosze. Pracować i (nie) przeżyć. Dla wyznawców mitu od pucybuta do milionera. Rzeczywistość ma niewiele wspólnego z marzeniami a kelnerki, recepcjonistki czy sprzedawcy w Wallmarcie nie mają lekkiego życia.
- Graham Greene, The quiet American. Portret Wietnamu z połowy ubiegłego wieku. Francuzi się wycofują, Amerykanie wkraczają a w tle historia miłosna. Nie takie złe na jakie wygląda.
- Roberto Saviano, Gomorra. Pozwala spojrzeć na Neapol i okolice zupełnie innymi oczami.